wtorek, 2 grudnia 2014

Żyjemy


Żyjemy.

Nie, naprawdę żyjemy. Wiem, że niektórzy już tracą nadzieję. Wiem, że przez miesiąc nie było rozdziału i jesteśmy mega wdzięczne, że jeszcze ktoś na niego czeka. I się doczeka, bo nadchodzą święta, a co za tym idzie wolne, więc bez wątpienia zdołamy wymodzić jakiś nowy rozdział. Oczywiście postaramy się szybciej. Pewnie będzie krótki, ale to zawsze coś, nie? Zatem cierpliwości, rozdział nastąpi już niedługo :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz