niedziela, 10 sierpnia 2014

Zastój jak cholera

Okej, zatem z powodu wyjazdu, braku weny i ochoty oraz braku czasu, rozdział wrzucimy dopiero w kolejną sobotę. Przepraszamy za opóźnienie ;_;

2 komentarze:

  1. Wypoczywajcie do woli, byle do przyszłej soboty :P A co do poprzedniej notki, której nie skomentowałam jakoś wolę wasze oneshoty podzielone na kilka części czytać zebrane w całość :) W KOŃCU SIĘ DOCZEKAŁAM ASMODEUSZA!!! JUPI! . Chociaż panowie nieźle sobie robili na złość :) Ale dobrze, że przerodziło się to z bójek w namiętny seks :D Tylko niech oni do jasnej cholery w końcu wyznają sobie uczucie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli komentarz się jakimś cudem zdublował, to przepraszam :P Internet mi zaszwankował i dwa razy musiałam go dodać.

      Usuń